Spontaniczny ślub w oparach zabawy w małej kapliczce w Las Vegas... Takie rzeczy tylko w filmach. Ślub to ogromne przedsięwzięcie, która wymaga szczegółowego planowania. Nie da się tego zrobić z dnia na dzień. Zamówienie terminu w kościele, wynajęcie sali i wiele innych rzeczy związanych z tym wydarzeniem należy załatwić znacznie wcześniej.
Sprawdź dokładnie umowę
Kiedy już ustalimy datę TEGO DNIA, powinniśmy zacząć rozglądać się za salą weselną. Przy wyborze sali należy zwrócić uwagę na umowę — Bardzo ważne jest skonstruowanie precyzyjnych umów z podwykonawcami, a przede wszystkim wnikliwe przeczytanie i wynegocjowanie umowy z menadżerem lokalu, w którym chcielibyśmy zorganizować nasze wesele. Często zdarza się, że menadżerowie sal naciskają parę młodą na szybkie podpisywanie umów, tuszując tym samym drobne niedociągnięcia ukryte w zapisach — mówi Marzena Ramotowska, wedding planerka. Wybór sali jest najbardziej newralgicznym tematem podczas ustaleń weselnych — Pomysłów było wiele, ale przede wszystkim cena miała współgrać z tym, co proponują właściciele lokali. Musiało też być blisko Olsztyna, żeby gości nie męczyć daleką jazdą z urzędu — opowiada Ewelina. — Trafiło na ośrodek pod Gietrzwałdem, taki typowy dom weselny, ale z klimatem. Nie wyobrażam sobie wesela w środku miasta — dodaje. Joanna, która w ubiegłym roku brała ślub, uważa, że wybory związane z weselem nie do końca zależą wyłącznie od młodych. — Miejsce zależy przede wszystkim od funduszy, jakimi dysponujemy. Można marzyć o wystawnym weselu w eleganckim hotelu, ale finanse weryfikują takie marzenia. Często całość lub część kosztów wesela pokrywają rodzice państwa młodych. A skoro już płacą, chcą mieć także coś do powiedzenia przy organizacji - to normalne, choć dobrze jest wypracować kompromisy — opowiada Joanna.
Gwiezdne wesele z szaloną fotobudką
Kiedy już mamy ustalony termin, zabierzmy się za listę gości i wybór świadków. Dobrze z góry zaplanować motyw przewodni naszego wesela. W tym względzie pary mają praktycznie nieograniczoną dowolność. — Najciekawszym motywem, jaki realizowaliśmy z warszawskim oddziałem Pracowni Ślubnej było wesele w klimacie sagi Star Wars. Jak na Gwiezdne Wojny przystało, dworek, w którym zorganizowaliśmy imprezę, został zasypany złotymi gwiazdami. Wystąpiły jako confetti, elementy papeterii, ale również ciasteczka – souveniry dla gości. Nasza dekoratorka zrobiła też symboliczne gwiezdne inicjały, które przyozdobiły stół nowożeńców — opowiada Marzena Ramotowska — Największą atrakcją wesela okazała się jednak fotobudka. W tygodniu przed imprezą, zadzwoniła do nas mama panny młodej z prośbą, abyśmy przygotowały dla Marty i Marka jakąś niespodziankę. Na fali podniebnych pomysłów zaproponowałyśmy fotobudkę. Ale nietypową. Oprócz tradycyjnych boa, wielkich okularów czy wąsów, wypożyczyłyśmy stroje z „Gwiezdnych Wojen” — wspomina pani Marzena.
Pamiętajcie o śnie
Na około cztery miesiące przed ślubem na biurku księgowej powinny pojawić się wasze podania o urlop na czas wesela i podróży poślubnej. Dwa-trzy miesiące przed uroczystością osoby z wcześniej przygotowanej listy gości muszą otrzymać zaproszenia. Dobrze, kiedy ich projekt zgadza się z motywem przewodnim wesela. Ostatni miesiąc przed weselem to czas na przymiarki strojów, próbne makijaże i fryzury oraz dopracowanie szczegółów technicznych. Przygotowania pochłoną wiele energii, dlatego dzień przed weselem radzimy w miarę możliwości zrelaksować się i koniecznie się wyspać – przed wami doba pełna wrażeń!
Komentarze (0)
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez