Między parą młodą a fotografem musi zaiskrzyć

2017-02-02 08:00:00 (ost. akt: 2017-01-31 13:30:21)

Ten jedyny, wymarzony dzień waszego ślubu na pewno na długo pozostanie w waszych wspomnieniach. Ale jako że pamięć bywa zawodna, z pomocą przychodzą zdjęcia. Profesjonalny fotograf, który dobrze uchwyci wszystkie ważne i warte uwagi momenty uroczystości, to skarb dla młodej pary. O tym, jak zaplanować ten element i na co zwracać uwagę, rozmawiamy z Natalią Jaśkowską, fotografem.

Między parą młodą a fotografem musi zaiskrzyć

Autor zdjęcia: Natalia Jaśkowska

Fotoreportaż ślubny to wyjątkowa pamiątka, jednak jak w gąszczu ofert znaleźć prawdziwego fachowca? Na co zwrócić uwagę przy wyborze fotografa, który uwieczni ten wyjątkowy dzień?

W dobie fotografii cyfrowej, gdy każdy robi zdjęcia lustrzanką, smartfonem, tabletem i nie wiadomo czym jeszcze, a rynek fotografii ślubnej jest wypełniony po brzegi różnej jakości specjalistami, faktycznie wybór fotografa ślubnego może być sporym wyzwaniem. Najpierw skupiłabym się na obejrzeniu zdjęć w sieci poszczególnych fotografów i na tej podstawie wybrałabym kilku tych, których prace najbardziej do nas trafiają. Można też popytać znajomych, którzy mieli już ślub, może korzystali z usług sprawdzonej osoby. Warto wtedy poprosić znajomych o pokazanie swoich zdjęć ślubnych. Kiedy już trafimy na fotografa, którego zdjęcia nam się podobają i wywołują w nas emocje, wtedy warto się z taką osobą spotkać. Na spotkaniu można poprosić o pokazanie całego materiału z jednego przykładowego ślubu - dużo łatwiej jest wrzucić na stronę kilka najpiękniejszych zdjęć z różnych ślubów, niż zrobić cały reportaż z jednego wydarzenia na wysokim poziomie. Warto zwrócić uwagę na materiał końcowy, jaki otrzymujemy od fotografa, na to, czy w ofercie dostajemy album, jakiej jest on jakości. Dobrze, kiedy nawiąże się nić porozumienia, coś „zaiskrzy” między przyszłą parą młodą a fotografem. To bardzo ważne, gdyż fotograf w tak ważnym dniu będzie z parą młodą przez cały czas trwania uroczystości, niejednokrotnie w bardzo intymnych, pełnych emocji chwilach.

Fot. Natalia Jaśkowska

Kiedy najlepiej rozpocząć poszukiwania fotografa?

Najlepiej od razu jak ustalimy termin ślubu. Ze mną pary młode najczęściej podpisują umowę około na rok przed ślubem. Myślę, że to dobry czas, bo wtedy mamy jeszcze wybór i jest duża nadzieja na to, że będziemy mogli zarezerwować nasz termin u fotografa, którego zdjęcia najbardziej nam się podobają, a nie u takiego, który ma po prostu wolny termin.

Lepiej podpisać umowę czy można dogadać się z fotografem „na słowo”?

Oczywiście, że jestem zwolennikiem podpisywania umów, nie wyobrażam sobie załatwienia tego inaczej. Zdjęcia ze ślubu to pamiątka na całe życie, za którą przeważnie płacimy duże pieniądze. Przy korzystaniu z tak drogiej usługi, warto mieć jasność, czego ona dokładnie dotyczy. W razie nie wywiązania się z obowiązków którejś ze stron, mamy na co się powoływać. W umowie zawarte są ważne elementy, takie jak termin oddania dzieła, dokładny opis finalnego produktu, kwestia rozliczenia i dodatkowych ewentualnych kosztów, prawa autorskie i zezwolenie na publikację wizerunku w sieci. Nieraz słyszałam o umowach „na słowo”, kiedy to fotograf po prostu nie zjawił się na uroczystości ślubnej bez słowa uprzedzenia.

Fot. Natalia Jaśkowska

Jaki jest czas przygotowania zdjęć ślubnych? Jak długo młodzi muszą czekać na gotowy komplet fotografii?

Taką informację para młoda powinna otrzymać od fotografa na spotkaniu, powinno to też być zawarte w umowie podpisanej z fotografem. W moim przypadku okres oczekiwania na pełny materiał zależny jest od terminu ślubu, względem tzw. sezonu ślubnego. Pary młode, które biorą ślub na początku sezonu ślubnego (kwiecień - maj) na pewno dostaną swój materiał dużo szybciej niż pary z września czy października. Wynika to z nawarstwiania się terminów, często fotografujemy po dwa śluby w tygodniu. Czasami też podczas wakacji mamy urlop, chcemy spędzić trochę wolnego czasu ze swoją rodziną. Dlatego ja zawsze proszę moje pary młode o uzbrojenie się w cierpliwość - proces obróbki jest bardzo ważny i uważam, że nie trzeba go przyspieszać. Lepiej trochę poczekać, ale dostać piękny materiał, niż materiał nieobrobiony oddany następnego dnia po ślubie, bo podobno i tak się zdarza.

Fot. Natalia Jaśkowska

Na co zwrócić uwagę, żeby pamiątka z tego wyjątkowego dnia spełniała nasze oczekiwania?

To zależy jakie są nasze oczekiwania. Najpierw zwróciłabym uwagę na doświadczenie danego fotografa. Wiem, każdy fotograf kiedyś zaczyna. Ja zaczynałam jako drugi fotograf na ślubach, tzn. że para młoda miała już swojego wybranego i opłaconego fotografa, a ja, żeby nabrać doświadczenia, pracowałam za darmo, tak, by nie przeszkadzać pierwszemu fotografowi. W ten sposób zbierałam zdjęcia do portfolio i nabierałam wprawy w temacie, na spokojnie i bez presji, że coś nie wyjdzie albo przegapię jakiś ważny moment. Moim zdaniem doświadczenie w pracy fotografa ślubnego jest kluczowym elementem. Dzień ślubu jest często pełen niezaplanowanych elementów i niespodzianek, na które trzeba szybko reagować. Osoba, która nie ma wprawy, może nie odnaleźć się dobrze w nieprzewidzianej sytuacji.

Fot. Natalia Jaśkowska
Ważna jest też wrażliwość fotografa na nasze oczekiwania, jego umiejętność słuchania, rozmowy, wzajemnego zrozumienia. Kolejna kwestia, już bardziej przyziemna, to oczywiście sprzęt fotograficzny. Nie chodzi o to jak drogi jest to sprzęt, bo wiem, że można zrobić naprawdę dobry materiał pozornie słabym aparatem. Widziałam kiedyś eksperyment, w którym bardzo znany fotograf dostał zwykłą „małpkę”, starą komórkę i chyba zegarek dla dzieci z funkcją aparatu. Jego zadaniem było zrobić dobry reportaż uliczny. Patrząc na efekt końcowy, byłam zachwycona - zdjęcia były w niskiej rozdzielczości, bo takie możliwości dawał mu sprzęt, ale kadrowanie, sposób patrzenia i uchwycenia ludzi był niesamowity, te zdjęcia robiły wrażenie, mimo zwykłego, można powiedzieć, archaicznego sprzętu, były niezwykłe. Dobrze, kiedy fotograf ślubny ma sprzęt wysokiej klasy, bo zdjęcia będą świetnej jakości w pełnej rozdzielczości. Jednak chyba ważniejsze, żeby umiał uchwycić to, czego zwykły obserwator by nie dostrzegł, aby miał pomysł, jakąś oryginalność, by efekt końcowy budził zachwyt zaraz po zgraniu zdjęć z aparatu. Później oczywiście całość dopełnia jeszcze odpowiednia obróbka. Warto spytać też, czy fotograf będzie miał sprzęt zapasowy podczas wykonywania reportażu ślubnego. Aparat i reszta wyposażenia to tylko przedmioty, elektronika, która ma prawo się popsuć w najmniej oczekiwanym momencie. Dlatego ja zawsze mam przy sobie zapasowe body, obiektywy, lampę błyskową, baterie, karty… Nie wyobrażam sobie sytuacji, gdy np. w kościele, podczas przysięgi mój aparat się zepsuje.

Coraz częściej do uwieczniania uroczystości ślubnych wykorzystuje się także drony. To chwilowa moda czy może nowa forma fotoreportażu?

Akurat ja nie korzystam z drona, więc trudno mi się wypowiadać. Moi koledzy kamerzyści korzystają i myślę, że jest to trend bardziej popularny właśnie wśród kamerzystów niż fotografów. Muszę przyznać, że ujęcia z dronów na filmie robią ważenie, ale to bardzo krótkie wstawki, bardziej jako dodatek to całości.

jm

Komentarze (1)

Dodaj komentarz Odśwież

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Monika1 #2186636 | 93.105.*.* 20 lut 2017 21:06

    zgadzam sie, ze chemia miedzy para a fotografem to mega istotna sprawa. ja trafilam na takiego fotografa, z ktorym bez problemu sie dogadalam i mam zdjecia takie jak chcialam :) zreszta juz po portfolio Bartka na stronie Smok Studio wiedzialam, ze sie dogadamy, bo bardzo przypadly mi do gustu jego zdjecia :)

    ! - + odpowiedz na ten komentarz